Wydmy Lubiatowskie to miejsce mniej znane niż wydmy w Słowińskim Parku Narodowym. Nie są tak okazałe, ale mają swój urok. I możecie przyjechać tu z psem.
Położone są w połowie drogi między Białogórą i Lubiatowem, w województwie pomorskim. I tylko 35 km od Karwieńskich Błot, w których byłam kilka miesięcy wcześniej, więc możecie połączyć te miejsca w jeden wyjazd.


Wydmy zajmują obszar prawie 300 ha i są wydmami ruchomymi. Co może oznaczać, że gdy tu przyjedziecie, będziecie mieli trochę inne widoki 😉

Trasa z Lubiatowa na wydmy

Trasa, którą wam proponuję, ma 12 km. Wliczając wszelkie postoje na odpoczynek i zdjęcia, jej przejście zajęło nam 4 h 17 min.
Poniżej dokładny przebieg naszej wyprawy, zarejestrowany przy użyciu aplikacji Mapy.cz:

Startujemy z parkingu Nadleśnictwa, znajdującym się przy samym morzu w Lubiatowie.
Jeśli przyjedziecie tu np. rano, to dobre miejsce, aby zjeść śniadanie. Przy zejściu na plażę znajdują się bowiem stoły i ławki – szkoda zmarnować szansę na śniadanie z takim widokiem 🙂

Początek spaceru prowadzi plażą. Po ok. 4 km dochodzimy do wejścia nr 37, którym wchodzimy do lasu.
P.S. Jeżeli chcielibyście przejść dłuższą trasę, to w tym miejscu nie skręcajcie do lasu. Idźcie cały czas plażą, aż do ujścia rzeki Bezimienna do morza. Przy ujściu Bezimiennej cofnijcie się w kierunku wydm, idąc szlakiem wzdłuż rzeki. Będzie to dodatkowe 3 km.

W lesie, zaraz po zejściu z plaży, znajdują się toalety i wiata. Muszę powiedzieć, że pod tym kątem cała okolica jest bardzo dobrze wyposażona i zadbana, brawa dla Nadleśnictwa 🙂

Mijając wiatę, skręcamy w ścieżkę prowadzącą w lewo. Po 200 metrach, jesteśmy przy pierwszej z Wydm Lubiatowskich, dla mnie tej najpiękniejszej. Dochodzi do wysokości ok. 35 m n.p.m. i rozpościera się z niej widok na morze, na inne wydmy i na pobliską dostrzegalnię przeciwpożarową. Chciałbym tu jeszcze kiedyś wrócić i zobaczyć, jak to miejsce wygląda zimą.

Z wydmy kierujemy się do dostrzegalni przeciwpożarowej, którą stąd bardzo dobrze widać. Wokół niej jest plątanina ścieżek wśród drzew i na początku chcemy iść „na intuicję” (bo przecież blisko 😉 ), ale szybko się okazuje, że z mapą będzie wygodniej.

W okolicy dostrzegalni patrzcie pod nogi – to teren dawnego poligonu, i gdzieniegdzie leżą kawałki betonu, drutu kolczastego, itp.

Od dostrzegalni kierujemy się na wschód, do kolejnej z Wydm Lubiatowskich. Jest ona większa powierzchniowo od poprzedniej, ale o wiele niższa (przynajmniej podczas naszych odwiedzin).

Wracamy ulicą Spacerową. Po ok. 2 km skręcamy w prawo na niebieską trasę rowerową prowadzącą do morza. Przy wejściu 38 skręcamy w lewo i idziemy lasem, ścieżkami wzdłuż morza, aż do parkingu.

Wydmy Lubiatowskie – gdzie zaparkować?

W Białogórze najwygodniej zostawić auto na parkingu płatnym przy ul.Morskiej, w miejscu, gdzie rozpoczyna się deptak.

W Lubiatowie, skąd my startowaliśmy, polecam parking należący do Nadleśnictwa Choczewo. Znajduje się on przy samej plaży, jest zacieniony, na miejscu są toalety. Parking kosztuje 2 zł za godzinę lub 40 zł za cały dzień (ceny w maju 2020).
Nawigacja może was też poprowadzić prawie pod same wydmy, ulicą Spacerową. Niestety, jest tam zakaz wjazdu (w miejscu, gdzie kończą się zabudowania Lubiatowa), a w okolicy nie ma żadnego „oficjalnego” parkingu.

Wydmy Lubiatowskie – mapa

Wszystkie najważniejsze miejsca zaznaczyłam na poniższej mapie (trasa piesza jest orientacyjna, nie pokrywa się z powyższym opisem).